Chyba zaczynam nowy etap!
Nowe pomysły nowe myśli i nowe zachcianki.
Czuje jak mnie ciągnie w kierunku który znam gdzieś głęboko w sobie. A z drugiej strony mam wrażenie że to tylko złudzenie.
Dlatego że już myśli znam? Dlatego że już to kiedyś czułam?
To nie ma żadnego znaczenia…
To były tylko zajawki tego z czym mam się teraz zmierzyć na co mam się zdecydować. Na co mam wyrazić świadomą zgodę i rozpoznać że to właśnie to co należy rozpocząć.
Czy jestem gotowa?
Mimo że się tak nie czuje i wcale mi się tak nie wydaje to na to wygląda że tak, jestem. Bo skoro przyszło… to znaczy że jestem bez względu na to co ja świadomie myślę na ten temat.
Skoro już dawno się zdecydowałam na takie życie to teraz właśnie w takich momentach - niegotowości i znienacka - musze działać zgodnie z tym na co wyraziłam zgodę w temacie jak chce żyć i czego się uczyć. To co sama przyswajam i to czym się dziele z innymi.
To są właśnie te momenty w których jesteśmy w stanie sami siebie zweryfikować. To są te momenty w których jesteśmy zdolni zobaczyć jak nam wychodzi to co sami dla siebie wybraliśmy. I właśnie w tych momentach okazuje się jaka była nasza świadomość w momentach wyrażania zgody. Czy były to słowa na wiatr. Czy zgoda przerażonego desperata zgadzające się na wszystko byle sobie tylko tyłek ratować. Czy też podążanie za słowem i poglądami innych - bo skoro inni tak mówią czy robią to musi to być dobre dla mnie też. A może była to świadoma i w pełni zrozumiała i przyswojona prawda/decyzja.
Ta świadomość bardzo szybko się ujawni i pokaże się sama z jakiego punktu została podejmowana decyzja.
Obojętnie czy nam się to podoba czy nie prawda i tak zawsze wyjdzie na jaw. Mażemy ją tłumić i ignorować ale to niczego nie zmieni i tak się dowiesz i tak co tobą kierowało. Dopiero gdy się dowiesz i przyznasz i zrozumiesz będziesz mógł działać dalej. Na podstawie tej wiadomości można podejmować kolejne decyzje.
Moment zaakceptowania prawdy jest momentem otrzymania nowego zestawu kluczy do dalszego otwierania drzwi w sobie.
Logiczne jest że ten kto podejmie decyzją na podstawie strachu i desperacji nie dostanie takiego samego zestawu kluczy co ten który działał i podejmował decyzje w zrozumieniu i świadomości.
I dopiero jak dostaniesz klucze do ręki możesz zaczynać nowy etap który otwiera nowe wrota. Nowe rozwidlenia i nowe labirynty życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz